Babeczki ze szpinakiem i białym serem

Babeczki i niekończące się wariacje na ich temat to dla nas weekendowy rytuał. Często przygotowuję najpierw babeczki, a ubieram się dopiero, gdy ciastka już się pieką.

Ponieważ do babeczek używam raczej płynnego tłuszczu (oleju lub stopionego masła) niż stałego, ciasto jest łatwiejsze do wyrobienia. Wszystko, czego ciasto wymaga, to ok. 15 ruchów zagniatających łyżką. Otrzymujemy wtedy idealne ciasto, którego nie trzeba traktować mikserem elektrycznym i które mogą przygotować nawet dzieci.

Można też wziąć większość składników wilgotnych, tj, szpinak, suszone pomidory i ser Apetina, i wymieszać je razem, odstawiając na noc do lodówki, zanim połączą się następnego dnia z suchymi.

Niemal zawsze piekę babeczki w elastycznej, silikonowej formie z dołkami, którą ustawiam na starej, odwróconej podstawce pod gorące garnki. Oczywiście, ciasto można piec w każdej innej formie, którą się dobrze natłuści. Można też nakładać je do specjalnych papierowych foremek.

Podana ilość składników wystarczy na ok. 12 mini babeczek lub 6 zwykłych, choć niezbyt dużych. Moim zdaniem malutkie babeczki, takie w sam raz na jeden kęs, są lepsze!

Sposób przygotowania:

Rozgrzej piekarnik do temperatury 190°C (ustaw pokrętło gazowe na 5).

Przesiej mąkę do naczynia, dodaj polentę, proszek do pieczenia i sól. Starannie wymieszaj. Dodaj pozostałe suche składniki, odstawiając na później nieco sera Apetina i parę kawałków suszonych pomidorów.

Wszystkie mokre składniki wrzuć do miski i dobrze wymieszaj.

Do suchych składników dodaj rozbełtane jajko. Wykonaj nie więcej niż 15 ruchów zagniatających.

Za pomocą łyżki lub łyżki do lodów przenieś ciasto do dobrze natłuszczonych albo wyłożonych pergaminem dołków w blasze do pieczenia babeczek. Oprósz babeczki pozostałym serem Apetina i suszonymi pomidorami. Posyp szczyptą świeżo zmielonego czarnego pieprzu, także rozkruszonymi płatkami chilli, jeżeli lubisz.

Piecz przez 15-18 minut (mini babeczki) lub 20-25 minut (większe babeczki).

Babeczki są wypieczone, jeżeli urosły i zezłociły się. Wyjmij je z piekarnika i odstaw na kilka minut przed odwróceniem blachy. W ten sposób schłodzą się nieco na podstawce.